765---13
Osłona samolotu z namalowanym tygryskiem trafiła do Pilskiego Muzeum Wojskowego. Na składowisku złomu znalazł ją mieszkaniec Szamocina. Na forum lotniczym niedawno pojawiły się fotografie osłony laminatowej przedniej części kadłuba samolotu TS-11 Iskra z pilskim tygryskiem. To zainteresowało pilskich pasjonatów.
- Właściciel szukał na forum informacji o pochodzeniu osłony, po opublikowaniu fotografii jego Messenger dosłownie się „zagotował” od odpowiedzi. Udało się nam nawiązać kontakt z posiadaczem osłony. To pan Marcin Semrau, muzyk z Szamocina, który znalazł ją na złomie - mówi
Przemysław Olszyński, dyrektor Pilskiego Muzeum Wojskowego.
Mężczyzna zwrócił uwagę na szachownicę oraz na tygryska. Jego córka lubi te zwierzęta, więc uratował tę cześć samolotu. W niedzielę całą rodziną odwiedzili
muzeum.
- Pan Marcin wraz z córką Emilką podjęli decyzję o pozostawieniu osłony w ramach depozytu na naszej wystawie stałej, która dokumentuje ponad 100. letnią historię pilskiego lotniska. Jest to dla nas bardzo ważna pamiątka, ponieważ tygryski były namalowane tylko na 3 samolotach typu Iskra, ten pochodzi z samolotu o numerze bocznym 905. Samolot o numerze seryjnym 2H-0905 wyprodukowano w 1972 roku, do pilskiego 6 PLMB zostaje przydzielony po raz pierwszy 26.11.1984 r. do 29.11.1984 r. następnie w okresie 19.05.1992 r. do 28.03.1994 r. W grudniu 1997 r. trafia do Indyjskich Sił Powietrznych - przypomina historię
dyrektor muzeum. Pasjonaci lotnictwa liczą na to, że uda się im odnaleźć resztę samolotu w Indiach.