- Zawsze w latach ubiegłych gdy rozmawialiśmy o nadawaniu imion, pojawiała się dyskusja, czy patron powinien być jakoś z Piłą związany, czy to był ambasador Piły – mówi Grzegorz Piechowiak. - Dzisiaj jesteśmy w sytuacji, że w przededniu kampanii wyborczej Piła ma nadać imię tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska.
Jednocześnie zapewnia, że potępia to, w jakich okolicznościach Paweł Adamowicz stracił życie.
Za ordynarne wykorzystanie tego do celów politycznych uważa fakt, że wspomniany skwer ma zostać jutro otwarty przez Rafała Trzaskowskiego.
- W mojej ocenie to wykorzystanie do kampanii wyborczej – stwierdza. Grzegorz Piechowiak, nie zgadza się również z argumentacją, że dwóch prezydentów miast uczci pamięć zmarłego tragicznie samorządowca.