Włodzimierz Nahorny to pianista, saksofonista, kompozytor i aranżer.
- Moja siostra, która jest dużo starsza ode mnie, kiedy ja byłem małym chłopaczkiem miała już narzeczonych. I właśnie jej narzeczony, później mąż, był współzałożycielem pisma "Jazz". Z wykształcenia inżynier - Jan Sitkowski, ale miał chyba jedną z większych płytotek w kraju. To były płyty winylowe, ale jeszcze nie te "długo-grające" tylko takie na 67 obrotów, na których z jednej strony był jeden utwór. Miał dużo tych płyt, to była najwspanialsza muzyka, jaką można sobie wyobrazić dla dzieciaka, który nie przyswoiłby sobie zbyt nowoczesnych brzmień. A on miał właśnie Ellingtona, Garnera, Petersona i ja tego słuchałem jeszcze nim zacząłem chodzić... - opowiadał Włodzimierz Nahorny w wywiadzie przeprowadzonym przez Karolinę Kolinek.
Kompozytor zdobył m.in. I nagrodę na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1972 i 1973, Fryderyka 2000 w kategorii Jazzowy Muzyk Roku i Złotego Fryderyka 2011. Został też odznaczony brązowym medalem Zasłużony Kulturze - Gloria Artis.
Tym razem ze względu na sytuację epidemiologiczną pilskie Muzeum Staszica ograniczy liczbę miejsc dla słuchaczy. Ci zaś zobowiązani są zakrywać nos i usta.
fot. Marek Dusza
Komentarze
Zobacz także