Do Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii trafiają dzieci z zaburzeniami zachowania i trudnościami w nauce. Takich w chodzieskiej placówce jest około 90. Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało nowe zalecenia dla tego typu ośrodków. Okazało się, że warunki, jakimi dziś dysponuje MOS, pozwoliłyby przyjąć nie 90, a 74 wychowanków, czyli ten budynek jest po prostu za mały.
- Będzie konieczność zaadoptowania pomieszczeń na sale terapeutyczne, sale do prowadzenia zajęć, aneksy kuchenne i stąd ten pomysł, żeby część wychowanków zakwaterować i przeznaczyć na działalność opiekuńczo-wychowawczą budynek w Ratajach - mówi Hanna Frąkowiak, dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Chodzieży.
- Próbujemy zamontować tam 24-osobową grupę, czyli 2 grupy wychowawcze, które miałyby tam spędzać swój czas poza lekcjami - tłumaczy Mirosław Juraszek, starosta chodzieski.
Lekcje natomiast odbywać się będą jak do tej pory, w budynku przy ulicy Strzeleckiej. Przeniesienie części wychowanków nastąpi wraz z początkiem nowego roku szkolnego.