Samolotowe kino[GALERIA]

25.07.2020 Autor: Artur Maras

Duże zmiany na pilskim lotnisku. Powstanie tam hotel, restauracja oraz taras widokowy. Inwestycje pilskiego Areoklubu mają tchnąć nowe życie w powojskowy obiekt. A już dzisiaj na płycie lotniska odbędzie się pierwszy seans filmowy dla pilotów. Startuje kino samolotowe.

Prawdopodobnie pierwsze tego typu na świecie. Udział w projekcji zapowiedziało już kilkadziesiąt osób, które przylecą na pilskie lotnisko swoimi maszynami. Nietypowi widzowie ze swoich kokpitów obejrzą na telebimie hiszpański dramat „Kochając Pabla, nienawidząc Escobara”z gwiazdorskim małżeństwem w głównych rolach. Piloci na lotnisku obejrzą Penelope Cruz i Javiera Bardema

- Wszyscy, którzy zgłosili się do tej pory potwierdzili, że będą, jednocześnie cały czas zapisują się nowi piloci. Jak to w lotnictwie najważniejsza jest pogoda. W tej chwili weryfikują pogodę na jutro i niedzielę aby spokojnie wrócić do domu. Jak na razie przebiega to nieźle i spodziewamy się sporej frekwencji - mówi Michał Żmuda, dyrektor Aeroklubu Ziemi Pilskiej.

Areoklub Ziemi Pilskiej idzie za ciosem. Kino już jest, teraz czas na inwestycje. Generalna przebudowa Domku Pilota ma zmienić to miejsce nie do poznania.

- Mamy generalny remont można powiedzieć. Powstanie tutaj sześc niezależnych pokoi, każdy pokój będzie z łazienką. Pokoje te przewidziane są dla pilotów, którzy do nas przylecą, ale też dla osób z zewnątrz, którzy będą chcieli po prostu spędzić czas na lotnisku - tłumaczy Jędrzej Król, członek Aeroklubu Ziemi Pilskiej.

Obok hotelu powstanie także restauracja. Ponadto goście oraz mieszkańcy będą mogli podziwiać szybowce i samoloty z tarasu widokowego. Ten powstanie na jednym z wałów. Swoje miejsce znajdzie tu również pracownia modelarska dla dzieci i młodzieży. Najbardziej strategiczna dla rozwoju tego miejsca ma być komercyjna stacja paliw.

- Ona jest elementem całości. Zależy nam na tym, żeby stworzyć miejsce do którego można przylecieć, zatankować, miejsce w którym można zjeść, przespać się i polecieć dalej. Wykonujemy w sezonie tysiące operacji, a planujemy ich znacznie więcej - zapowiada Robert Szczepański, prezes Aeroklubu Ziemi Pilskiej.

Inwestycje są rozłożone na lata. Na wiosnę przyszłego roku powinien być gotowy już hotel i restauracja. Reszta zależy od pozwoleń. Płyta lotniska, na której odbywa się ruch lotniczy będzie wygrodzona płotem.

[GALERIA]