Pierwsza na świecie platforma nurkowa dla niepełnosprawnych

03.08.2020   Autor: Artur Maras
2003---246
Na Płotkach ukończono specjalną instalację do nurkowania dla niepełnosprawnych. To pierwsza tego typu platforma nurkowa na świecie. Stworzyło ją pilskie stowarzyszenie Krok po Kroku HSA.

Leszek Bukowski choruje od lat. Najpierw poruszał się o kulach. Niedawno mężczyzna trafił na wózek inwalidzki. Kilka lat temu wstąpił do stowarzyszenie Krok po Korku HSA, które rehabilituje niepełnosprawnych w ten nietypowy sposób. Pierwszego zejścia pod wodę nie zapomni nigdy.

- Nurkowanie to jest jak dla mnie wielka przyjemność. Mogę zanurzyć się w tej wodzie, mogę czuć się sprawnym człowiekiem wtedy mówi niepełnosprawny Leszek Bukowski,  HSA Krok po kroku. 

Bo osoby niepełnosprawne pod wodą odkrywają zupełnie nowy świat. Nurkowanie to dla nich nie tylko rehabilitacja ruchowa, ale także walka z własnymi słabościami.

- Mogą zmierzyć się z rzeczą, która wydawałaby się nie do pokonania wcześniej. Jeżeli zanurzam się pod wodę, wchodzę w inne środowisko nienormalne dla człowieka przecież i tam sobie daję radę, to jak nie mam sobie dać rady w życiu codziennym z zawiązaniem butów, przygotowaniem sobie jedzenia czy poznaniem partnera i założeniem rodziny, bo też mamy takie przypadki - tłumaczy dr Paweł Owsianny, instruktor nurkowania Krok po kroku HSA. 



Stowarzyszenie od kilku lat prowadzi dla niepełnosprawnych takie zajęcia. Odbywały się one na basenie. To rodziło jednak wiele problemów jak ograniczony czas zajęć czy liczba uczestników. Członkowie stowarzyszenia zaczęli więc zastanawiać się co zrobić, aby nurkowanie było dostępne...

- Całą dobę, i w dzień i w nocy. Cały rok i zimą i latem i w śniegu i w deszczu. Co zrobić, żeby osoba, która ćwiczy z niepełnosprawnością na basenie nie liczyła płytek tylko mogła zanurkować w obszarze Natury 2000, w obszarze chronionym pełnym ryb i roślinności - wyjaśnia Grzegorz Marciniak, instruktor nurkowania Krok po kroku HSA. 
I tak zrodził się pomysł na pływającą bazę na pilskich Płotkach. Idea wcale nie była łatwa w realizacji. Wiele zastosowanych tu rozwiązań jest nowatorskich. Obiekt jest bowiem najprawdopodobniej pierwszym tego typu na świcie.

- Na pewno pierwsza w Europie a czy gdzieś w jakichś zakątkach świata? Wiemy, że w Australii i Stanach podobne badania czy rehabilitacja funkcjonuje, więc spodziewam się, że jakieś podobne miejsca są ale my nie wzorowaliśmy się na niczym tylko jest to szereg pomysłów i doświadczeń z podróży po całym świecie, które wdrożyliśmy tutaj w tym jednym miejscu - zapewnia Krzysztof Trawiński, prezes stowarzyszenia Krok po Kroku HSA. 

W tym m.in. regulowane dno. Dzięki temu nurkować może tu każdy, bez względu na stopień niepełnoprawności. Pod wodą umieszczono kamery, aby opiekunowie uczestników zajęć mogli na bieżąco śledzić ich poczynania. Na dnie jeziora zainstalowano także lampy. Całość projektu pochłonęła około miliona złotych. Powstał on głównie dzięki licznym darczyńcom oraz firmom, które wiele prac wykonały za darmo. A to nie koniec planów stowarzyszenia.

- Chcielibyśmy aby osoby przed pierwszym nurkowaniem, mogły wejść do pomieszczenia w którym będzie podwyższone ciśnienie aby nie czuły pierwszy raz tego uczucia dyskomfortu czy nowego uczucia w wodzie, tylko żeby na lądzie w takich wygodnych warunkach zobaczyły jak to jest w takim podwyższonym ciśnieniu - dodaje Grzegorz Marciniak. 

Taki ośrodek szkoleniowy z komorą hiperbaryczną stanie w tym miejscu już w przyszłym roku. Członkom stowarzyszenia marzą się także gościnne domki na skarpie. Tak aby niepełnosprawni mieli gdzie nocować w trakcie turnusów rehabilitacyjnych.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group