Coraz więcej osób korzysta z PUE.
- Tylko wczoraj na Platformie Usług Elektronicznych (PUE ZUS) zarejestrowało się 100 tys. nowych użytkowników. Co ważne założenie profilu jest niezbędne do tego, aby skorzystać z Bonu turystycznego. Realizacja świadczenia bonu odbywa się przez PUE ZUS – informuje Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
Profil na PUE można założyć m.in. przy pomocy Profilu Zaufanego oraz bankowości elektronicznej. Wszelkie informacje w tej sprawie znajdują się na stronie internetowej ZUS. Jest tam także dostępny film pokazujący jak założyć profil na PUE. Pomocą służą również pracownicy ZUS.
Od 1 sierpnia bon na platformie PUE ZUS mogą aktywować rodzice dzieci do 18. roku życia. Wystarczy, że po wejściu na PUE uzupełnią oni dane kontaktowe. Następnie aktywują bon i otrzymają kod, za pomocą, którego będą mogli płacić podmiotom turystycznym. Co ważne za pomocą bonu można dokonywać płatności wielokrotnie aż do jego wyczerpania. Każda płatność będzie potwierdzona jednorazowym kodem autoryzacyjnym wysłanym SMS-em.
Jak dotąd Polacy aktywowali 363 tys. bonów. Złożyli także 19,1 tys. wniosków o dodatkowy bon w związku z posiadaniem przez dziecko stopnia niepełnoprawności. Rodzice dokonali 14 tys. płatności bonami na kwotę ok. 10,3 mln zł. Całkowicie wykorzystanych zostało 9,7 tys. bonów.
Bon turystyczny nie dla wszystkich. Więc dla kogo?
- Świadczenie w formie bonu turystycznego jest przyznawane na dziecko, na które przysługuje świadczenie wychowawcze lub dodatek wychowawczy z programu "Rodzina 500 plus". Dotyczy to także dzieci, których rodzice pobierają świadczenie rodzinne za granicą i "500 plus" im nie przysługuje. Na każde dziecko przysługuje jeden bon w wysokości 500 zł. W przypadku dziecka z niepełnosprawnością rodzice mogą liczyć na dodatkowy bon, również w wysokości 500 zł. Za pomocą bonu można płacić za usługi hotelarskie i imprezy turystyczne na terenie Polski. Bon jest ważny do 31 marca 2022 r. i nie podlega wymianie na gotówkę ani inne środki płatnicze - przypomina rzeczniczka.
Komentarze
Zobacz także