Genealog, podróżnik oraz miłośnik turystyki i sportu chce ocalić zabytkową pastorówkę. "Albrechtówkę" odkrył najpierw w internecie, a później zobaczył na własne oczy, gdy zwiedzał Krajnę na rowerze. Krajny dotyczy doktorat, który właśnie pisze, a ten budynek urzekł go szczególnie.
W 1892 roku w budynku mieszkał miejscowy pastor z rodziną, później dobudowano salę modlitwy. Po wojnie była tu szkoła, klub rolnika, koło gospodyń wiejskich, sklep, a także świetlica. Nazwę dla niej wymyślił sam.
- To była luterańska odmiana metodyzmu. Wyróżniała się surowym przestrzeganiem zasad, głęboką pobożnością, uczciwością i poszanowaniem odmiennych wyznań. Miejscowi mówili na nich „dobrzy ewangelicy”. Społeczność, która zbudowała to miejsce to Albrechtanie, dlatego nazwałem ten dom Albrechtówką - napisał Bartosz Małłek na stronie zrzutka.pl.
- Dlaczego europejskie? Nasze korzenie są skomplikowane, na tym terenie żyli obok siebie Polacy, Niemcy, Czesi, Szkoci, Żydzi. Wiele narodowości, wiele religii. Każdy żyjący na Krajnie ma tak skomplikowany życiorys - pisze genealog.
Na parterze będzie miejsce na salę spotkań, gdzie będą organizowane koncerty, spotkania podróżnicze, muzyczne, historyczne, różnego rodzaju warsztaty (np. fotograficzne, śpiewu). Pastorówka będzie zaadaptowana na pokój gościnny oraz na kawiarnię lub restaurację. Strych będzie pełnił funkcje mieszkalne.
ZBIÓRKĘ MOŻNA WESPRZEĆ TU
- Idea zrzutki jest bardzo prosta, wesprzyj projekt nawet drobną kwotą: 1, 2, 5, 10 zł to zawsze jest lepsze niż nic. Siłą zbiórek jest zebranie wielu drobnych wpłat. Całość zebranej kwoty zostanie przeznaczona na zakup oraz remont nieruchomości. Jeśli się nie uda to wszystkie wpłaty wracają na Wasze konto, a ja szukam innego sposobu na zrealizowanie projektu i uratowanie tego zabytku - zapewnia genealog.
Komentarze
Zobacz także