Niemal codziennie słyszymy o nowych aktach agresji na tle homofobicznym. W Poznaniu napadnięty został belgijski filmowiec – gość festiwalu Short Waves. W Warszawie zaatakowano aktywistę LGBT za to, że trzymał partnera za rękę. W Wałczu natomiast mężczyzna napadł dwukrotnie na nastoletnich chłopców.
– On początkowo słownie atakował małoletnich używając przy tym słów z podtekstem o odmiennej orientacji seksualnej, po czym atakował poprzez uderzenia otwartą dłonią. W drugim przypadku uderzał kilkukrotnie małoletniego w głowę metalowym narzędziem przypominającym broń - mówi asp. Beata Budzyń, rzeczniczka wałeckiej policji.
A wszystko z powodu tego, że nastolatkowie... mieli kolorowe włosy. W całej tej sprawie bulwersujące jest także to, że 10-letnia siostra pobitego chłopaka bezskutecznie prosiła o pomoc przechodniów. Nikt nie zareagował. Ataki na osoby LGBT nabrały na sile podczas kampanii prezydenckiej. Andrzej Duda mówił wtedy, że to nie ludzie, a ideologia. Ten temat poruszył też na wiecu w Złotowie.
– Nie pozwolę na to by agresywna seksualizacja była wprowadzana do szkół. Nie pozwolę na to, by dopuszczano do tego by pary jednopłciowe adoptowały w Polsce dzieci, absolutnie się na to nie zgadzam - mówił przed wyborami Prezydent RP Andrzej Duda.
Te i inne wypowiedzi przyczyniły się także do tego, że Polska zajęła ostatnie miejsce wśród krajów Unii Europejskiej w rankingu ILGA Europe mierzącym poziom równouprawnienia osób LGBT. Do oceny wzięto pod uwagę między innymi wolność zgromadzeń, przestępstwa z nienawiści i mowę nienawiści czy prawo do azylu. Co wpłynęło na tak niski wynik Polski?
Głos w dyskusji czym jest LGBT zabrał biskup kościoła ewangelicko-augsburskiego. Jerzy Samiec podkreśla że w ich wspólnocie są osoby LGBT i nie są ideologią, a siostrami i braćmi w Chrystusie.
– Kościół ewangelicki jest kościołem chrystocentrycznym i w centrum nauczania kościoła jest nauka Chrystusa i ani razu w ewangeliach nie pojawia się potępienie jakiejkolwiek osoby przez Jezusa Chrystusa, więc w naszym kościele nie ma w ogóle możliwości potępienia drugiego człowieka ze względu na jego seksualność - mówi ks. Tomasz Wola, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Pile.
By zwrócić uwagę na dyskryminację osób LBGT w Pile w sierpniu miał odbyć się pierwszy Marsz Równości. Ostatecznie ze względu na zagrożenie epidemiczne zastąpi go bardziej kameralny, ale równie kolorowy piknik. Ten odbędzie się w sobotę na pilskiej Wyspie.
– Jest potrzeba zwrócenia uwagi na potrzeby osób LGBT, na idę równości, na to, że wszyscy jesteśmy równi, że powinniśmy być równi wobec prawa, mieć taką samą możliwość życia według tych samych reguł - mówi Kamil Bocian, współorganizator Pikniku Równości w Pile.
Organizatorzy zapowiadają, że chcą wśród pilan upowszechnić ideę równości, integrować środowiska LGBT, a także po prostu spędzić czas w miłej atmosferze. Gościem pikniku ma być posłanka i wiceprzewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. równouprawnienia społeczności LGBT – Joanna Senyszyn.
