- Planowaliśmy od początku, że ta edycja będzie wyjątkowa i rzeczywiście tak będzie - oczywiście na inny sposób. Zamiast 3 dniowego wydarzenia, dużego, z koncertami, będzie 1 wieczór w dużo swobodniejszej, kameralnej atmosferze pod hasłem „urodziny w ogrodzie”. Nie chcieliśmy rezygnować zupełnie, bo to 10 edycja, ale formuła zupełnie zmieniona, powiedziałbym, że letnia, swobodna - mówi ks. Adam Gaca.
Następnie uczestnicy przeniosą się do parafialnego ogrodu, gdzie organizatorzy przygotowali m.in dużo muzyki i suto zastawiony stół. Przysłowiową wisienką na torcie ma być premiera filmu dokumentalnego „Stworzeni do wyższych rzeczy”. Półgodzinny pokaz zaprezentuje historię festiwalu oraz jego rozwój na przestrzeni ostatniej dekady.