Przed siedzibą ASTA-NET pracownicy uczestniczyli w pierwszym z cyklu zaplanowanych szkoleń. Uczyli się obsługiwać to urządzenie.
- Bardzo fajne urządzenie, bardzo proste w obsłudze, intuicyjne. Oby się sprawdziło, służyło, a przede wszystkim aby nie było konieczności używania tego urządzenia w przyszłości - mówi Tomasz Biniek, pracownik ASTA-NET.
Oby. Ale jeśli już się coś złego wydarzy, to lepiej aby ono było, bo w takich przypadkach liczy się czas. Ważna jest też prawidłowość wykonania poszczególnych czynności. Na każdym defibrylatorze znajduje się instrukcja obsługi.
- Coraz więcej osób jest już świadomych tego jak te urządzenia są istotne, jak mocno zwiększają szanse na przeżycie osób poszkodowanych i przede wszystkim , te osoby nie boją się użyć tego AED. Te urządzenia są bardzo proste w obsłudze, są intuicyjne i przede wszystkim bardzo bezpieczne - tłumaczy Szymon Kozłowski, ratownik medyczny.
Jedno z takich urządzeń jest już na terenie firmy ASTA-NET. W tym przypadku w zakupie pomogła spółka Nord Partner. Niedługo kolejne powinny pojawiać się na pilskich osiedlach. Mieszkańcy postawili na defibratory w głosowaniu w budżecie obywatelskim.