Motyw walki w kościele wcale nie jest nowy – przekonują księża, choć teraz o męskich zgrupowaniach jest zdecydowanie głośniej.
- W ostatnim czasie może one są po prostu bardziej widoczne i są to propozycje dla mężczyzn, bo to nazewnictwo związane z walka bardziej trafia do mężczyzn, ale to nie jest nic nowego. Ten motyw walki jest obecny od zawsze w duchowości i oczywiście nie chodzi o walkę przeciwko komukolwiek, lecz chodzi o walkę wewnętrzną, z sobą samym, ze swoimi wadami, słabościami - tłumaczy ks. Wojciech Parfianowicz, rzecznik prasowy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Przed tygodniem w Sanktuarium Maryjnym w Skrzatuszu odbyły się rekolekcje Rycerzy Jana Pawła II. Uczestniczyło w nich 30 wojów i ich małżonki. Ten zakon działa od 10 lat i zrzesza ponad 800 mężczyzn w całym kraju. Każdy zakon ma także swojego generała i stopnie rycerskie.
Za to na kobiety otwarci są Niewolnicy Maryi, którzy już w piątek rozpoczynają rekolekcje w Skrzatuszu. W tym zgromadzeniu chodzi o podążanie drogą całkowitego oddania się w niewolę miłości Chrystusowi przez Maryję. Na te rekolekcje nie ma już wolnych miejsc.
fot. Gość Niedzielny
Komentarze
Zobacz także