Nowy rok akademicki, nowi studenci, nowe wyzwania i wiele niewiadomych...
- Jak ma to wyglądać to jeszcze nie wiemy. Na pewno większość zajęć będzie zdalnych. Jest fajnie o tyle, że nie trzeba tracić czasu na dojazdy, ale na żywo niektóre zajęcia dużo fajniej wyglądają - mówią studenci Nadnoteckiego Instytutu UAM w Pile.
W związku z epidemią zajęcia w Nadnoteckim Instytucie UAM w Pile będą odbywać się w trybie hybrydowym. Wykłady online, a zajęcia praktyczne na miejscu, przy zachowaniu sanitarnych wymogów. Uczelnia nie zamierza także rezygnować z zajęć terenowych czy laboratoryjnych. Będą one przebiegały w mniejszych grupach. Podobnie będzie na Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile, gdzie zajęcia praktyczne także będą odbywać się stacjonarnie.
- Bo nie ma możliwości w szkole praktycznej tego zrobić inaczej. Pielęgniarstwo, kierunki techniczne, kosmetologia, fizjoterapia tego wymagają. Wykłady tylko online. Ścisłe reżimy sanitarne polegające na używaniu maseczek w częściach wspólnych w budynkach - tłumaczy dr hab. Donat Mierzejewski, rektor PUSS.
- Chcieliśmy docenić to, ze ta uczelnia działa inaczej niż wszystkie, że na tej uczelni udało się ustalić kształcenie dualne, że ta uczelnia współpracuje z przedsiębiorcami, próbuje wysyłać studentów do przedsiębiorców i zapraszać przedsiębiorców do siebie. Próbuje budować współpracę pomiędzy nauką i biznesem - mówi Grzegorz Marciniak, prezes Izby Gospodarczej Północnej Wielkopolski.
Co dzieje się od samego początku istnienia uczelni. W tym roku najwięcej do powiedzenia w tej kwestii będzie miał jednak koronawirus. Przebieg poszczególnych semestrów oraz praktyk zależeć będzie bowiem od sytuacji epidemiologicznej.
leżeć będzie bowiem od sytuacji epidemiologicznej.
Komentarze
Zobacz także