Ostry dyżur w pilskim szpitalu

16.10.2020   Autor: Artur Maras
1969---121
Od dzisiaj Szpital Specjalistyczny w Pile nie przyjmuje pacjentów planowych. Działa tylko w trybie tzw. ostrego dyżuru. Powodem są cztery ogniska zakażenia na oddziałach.

W ciągu ostatniej doby zanotowano 28 przypadków zakażenia na koronawirusa, a dwie godziny później w sumie było już 71 przypadków. SARS-Co-V-2 wykryto m. in. wśród pacjentów i personelu oddziału paliatywnego pilskiego szpitala. Lecznica ograniczyła działalność do pilnych przypadków.

- Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy to powinien być przyjęty. Przecież lekarze i pielęgniarki też są takimi ludźmi jak my - mówią pilanie. 



Którzy muszą pracować obecnie w ekstremalnych warunkach.

- Nie tylko są to pacjenci COVID dodatni, ale są to także pacjenci objawowi COVID dodatni i personel medyczny też COVID dodatni. Wypadły całe zmiany pielęgniarskie, to bardzo wiąże ręce jeśli chodzi o opiekę - tłumaczy Beata Nowak-Krupińska, ordynator Oddziału Intensywnej Terapii i Anestezjologii.

Dlatego też dyrekcja szpitala podjęła decyzję o ograniczeniu działalności, przechodząc w tzw. tryb ostrodyżurowy.

- Czyli dla zabezpieczenia pacjentów, którzy wymagają bezwzględnej pomocy medycznej i pacjentów onkologicznych przez okres najbliższych dwóch tygodni w celu wygaszenia ognisk, które na dzień dzisiejszy wystąpiły w szpitalu i dając możliwość w przyszłości funkcjonowania szpitala w zakresie, który był do tej pory - tłumaczy Wojciech Szafrański, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile. 

Od dzisiaj przez dwa tygodnie nie będzie przyjęć planowych, nie działają poradnie. Na terenie placówki obowiązuje kategoryczny zakaz odwiedzin chorych. Zakażonych pacjentów z pilskiego szpitala specjalistycznego przetransportowano do szpitala w Czarnkowie, który od tego tygodnia jest szpitalem covidowym.
- Dzisiaj sytuacja się jeszcze nie zmieniła mamy 32 miejsca dla pacjentów z podejrzeniem, jaki i wynikiem dodatnim covidowym. Na godzinę 9 rano było 13 osób. Od ostatniego stanu zmieniło się to, że dwie zmarły - mówi Bożena Sadowska, dyrektor czarnkowskiego szpitala. 

Ze względu na pogarszająca się sytuację epidemiczną w kraju rząd podjął decyzje o wprowadzeniu nowych obostrzeń. Dotyczą one zarówno strefy żółtej, czyli u nas i czerwonej. Obostrzenia dotyczą m.in. ograniczenia działalności lokali gastronomicznych, transportu publicznego, organizowaniu imprez okolicznościowych czy wydarzeń oraz zgromadzeń publicznych i religijnych. Żłobek przy ul. Spacerowej w Pile od dziś do poniedziałku włącznie będzie nieczynny - ma to związek z kwarantanną pracowników po kontakcie z osobą zakażoną koronawirusem. W szkołach i przedszkolach prezydent Piły zakazał organizowania jakichkolwiek apeli, zawodów czy konkursów.

- Tak, żeby ograniczyć szansę na duże spotkania i to jest argumentacja dla wszystkich. Jeżeli czegoś nie musicie państwo robić w tym czasie to tego po prostu nie organizujcie. Nie ma takiej potrzeby abyśmy się spotykali i narażali siebie wzajemnie - apeluje Piotr Głowski, prezydent Piły. 

Od poniedziałku uczniowie szkół średnich, poza klasami maturalnymi przejdą na nauczanie hybrydowe. Cały czas obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa, także w przestrzeni publicznej. Medycy cały czas apelują.

- Żeby ludzie nosili maseczkę z zakrytym nosem, to jest ważne, tędy się zakażamy. Bez tego noszenie maseczek nie ma najmniejszego sensu - mówi Krzysztof Bobkiewicz, internista, epidemiolog, specjalista medycyny rodzinnej. 

Bo to od odpowiedzialnego zachowania się nas samych zależeć będzie powstrzymanie rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group