Karetką... jak taksówką
17.10.2020 Autor:
Redakcja
61-letnia mieszkanka Chodzieży wezwała do swojego domu karetkę pogotowia. Po przyjeździe medyków okazało się, że kobieta zaalarmowała szpital bo... nie miała pieniędzy na taksówkę. Tą chciała dostać się do lekarza. Okazało się także, że ta sama kobieta już wcześniej bezpodstawnie dzwoniła do chodzieskiego szpitala. Za nieodpowiedzialne zachowanie grozi jej kara aresztu, pozbawienia wolności lub grzywny do 1500 złotych.