- Ośrodek Pomocy Społecznej jest miejscem do którego sanepid kieruje informacje o osobach w kwarantannie, które mają różnego typu potrzeby życiowe i nie mają nikogo w swoim najbliższym otoczeniu, który mógłby o to zadbać, czyli dostarczenie zakupów - mówi Wanda Kolińska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pile
Oraz leków czy załatwienie chociażby jakichś naglących urzędowych spraw. Obecnie w powiecie pilskim na kwarantannie lub w izolacji przebywa niemal 2 tysiące osób, w samej pile ponad tysiąc. Dlatego MOPS przyjmie każde nawet najmniejsze wsparcie.
- Jeżeli ktoś z mieszkańców Piły chciałby pomoc i znaleźć się w takiej bazie danych wolontariuszy, to my będziemy się z nim indywidualnie się kontaktować. Pytać się co może załatwić i kiedy. Będziemy się do jego możliwości oczywiście dostosowywać -tłumaczy Wanda Kolińska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pile
Osoby chętne pomóc innym mogą zgłaszać się do MOPSu mailowo lub telefonicznie. Rząd z kolei uruchomił specjalną bezpłatną infolinię dla seniorów tel. 22 505 11 11. Za jej pośrednictwem starsze osoby mogą uzyskać wsparcie w czynnościach, które wymagają wyjścia z domu, a które teraz są utrudnione. Powstał także serwis dla wolontariuszy: wspierajseniora.pl. Tutaj do pracy w charakterze wolontariusza także może zgłosić się każdy chętny. W działaniach pomagają również mundurowi. Strażnicy miejscy wożą posiłki czy produkty spożywcze.
- Dzięki temu oni mogą sobie żyć w domu w normalny sposób, jeżeli taką kwarantannę 10-cio dniową można nazwać normalnym życiem. Zdarza nam się też, że musimy opróżniać pojemniki ze śmieciami bo one zalegają w domostwach - mówi Wojciech Nosek, komendant Straży Miejskiej w Pile
Jednak i to nie zawsze wystarcza, dlatego powstają oddolne inicjatywy. Mieszkańcy tworzą grupy wsparcia w mediach społecznościowych. Jedną z nich jest „Piła – walczy razem”. Grupa liczy już niemal 1,5 tys. członków, którzy w sieci wymieniają się kontaktami. Swoją pomoc oferuje tam chociażby pan Dariusz. Mężczyzna zrobi komuś zakupy czy wyprowadzi psa na spacer.
- Odzew praktycznie był natychmiastowy. Te zwierzęta niestety przynajmniej kilka razy dziennie muszą wyjść na spacer, żeby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Zachęcam wszystkich, którzy mogą, którzy posiadają choć odrobinę empatii do innych ludzi aby zgłaszali taki akces niesienia pomocy. Jest to naprawdę bardzo fajne, bardzo pozytywne - zachęca Dariusz Janecki, wolontariusz
I bardzo potrzebne. W takim okresie jak teraz każde ręce do pomocy są na wagę złota.
