- To jest krótkowzroczne i maluczkie po prostu. On nie może tak radykalnie stawiać sprawy. Taki charakter ma. On nie jest tego typu, żeby wziąć porozmawiać. Tylko tak tak, albo nie nie i to jest cały problem - mówi ks. Stanisław Oracz, proboszcz parafii pw. NMPWW w Pile.
Mówi poproszony o komentarz proboszcz parafii, w której ks. Andrzej pracuje. Twierdzi także, że o całej sytuacji nie miał pojęcia. A współczesna młodzież jest zdaniem księdza Oracza miotana wątpliwościami i targana emocjami. I tym bardziej dlatego z młodymi ludźmi należy rozmawiać. Katecheta jednak podjął taką właśnie radykalną decyzję, o której poinformował młodzież za pośrednictwem grupy na facebooku.
Z samym zainteresowanym nie udało nam się skontaktować. Nie odbierał telefonu, a na prośbę o kontakt, nie odpowiedział.