Wiele instytucji, firm, czy fundacji chce wesprzeć szpitale, które borykają się z problemami organizacyjnymi wynikającymi z obecnej sytuacji, a jednocześnie zapewnić ciągłość leczenia pacjentów z innymi problemami zdrowotnymi niż koronawirus. Z pomocą przyszła także Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, do której docierały sygnały, że szpitale przenoszą łóżka kupione dla oddziałów geriatrycznych czy psychiatrii dziecięcej na potrzeby pacjentów z COVID-19.
- Fundacja zamówiła 1009 łóżek dla oddziałów, które będą tworzone w szpitalach, oddziałów COVID-owych. Staramy się, aby każdy szpital dostał przynajmniej 20 takich łóżek, musimy to bardzo ostrożnie dzielić, ponieważ pisze do nas cała Polska. Dzisiaj zwiększymy jeszcze pulę, myślę o 300 łóżkach, tak żeby istotnie każdy szpital otrzymał tę część naszej pomocy - mówi Jerzy Owsiak, prezes zarządu fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Łóżka wkrótce trafią do 80 szpitali w całej Polsce. 20 z nich pojawi się w Szpitalu Specjalistycznym w Pile. Ten stale zwiększa ilość miejsc na oddziałach dla pacjentów z koronawirusem.
- Dostaliśmy decyzją wojewody obowiązek utworzenia 8 łóżek obserwacyjnych i to wykonaliśmy. Później dostaliśmy następną decyzję pana wojewody, a mianowicie o utworzeniu kolejnych 30 łóżek i 4 łóżek na OIOM i ostatnia decyzja, która przyszła to następnych 31 łóżek - informuje Wojciech Szafrański, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile.
Szpitale, ale także samorządy nie zapominają jednocześnie o pacjentach z innymi problemami zdrowotnymi. Do placówki w Chodzieży trafił aparat USG. Będzie służył oddziałowi położniczemu. Na jego zakup złożyło się kilka samorządów z powiatu chodzieskiego.
– Medycyna, technologia podąża bardzo szybko do przodu, te urządzenia szybko się starzeją, tych urządzeń coraz więcej potrzeba, więc tutaj też bardzo chętnie przychylamy się do tych inicjatyw, które dotyczą wspólnoty naszego powiatu i często odpowiadamy pozytywnie na tego typu prośby ze strony szpitala czy innych instytucji - tłumaczy Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży.
Szpitale, szczególnie te w których funkcjonują łóżka „covidowe”, cały czas zwracają się z apelem do wolontariuszy. Potrzebne są osoby do karmienia, mycia czy pomocy przy przekładaniu zaintubowanych pacjentów.