Tarcza to prawie 30 ha ziemi wyłączone z eksploatacji. Ponad połowa, bo 17 ha jest własnością miasta. Reszta należy do Agencji Mienia Wojskowego. Dlatego miasto szukało alternatywy na zagospodarowanie deficytowego obiektu. Pojawiły się pomysły, by centrum przejęła policja. Nie było jednak na to zgody. Później chęć przejęcia Tarczy wyraził starosta pilski.
- Powiat nie złożył żadnej oferty związanej z finansami i temat umarł śmiercią naturalną. Prezydent Krzysztof Szewc kilkukrotnie spotykał się z przedstawicielem powiatu pilskiego, ale nic z tego nie wyszło. Nie chcemy przekazywać tego za bezcen - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
- Budynki nadają się idealnie do tego, by pełniły funkcje społeczne, np. żłobek, przedszkole, gabinety usługowe typu fryzjer. Ten obiekt ma służyć mieszkańcom osiedla. To ma być taki Konstancin z duża ilością zieleni i starodrzewia - dodaje prezydent.
Budowa osiedla Leśnego w Pile to perspektywa około 5 lat.