Odrestaurowany maluch czeka na kupca

01.12.2020   Autor: Jakub Sierakowski
297---232
Klasyka polskiej motoryzacji ponownie na sprzedaż. W pełni odrestaurowany maluch czeka na kupca. Grupa przyjaciół z Krajenki zbudowała go, żeby pomóc choremu na raka Jakubowi. Chłopiec niestety zmarł. Teraz pieniądze ze sprzedaży wspomogą fundację „Złotowianka”.

- Gdyby była taka możliwość, to fundacja by go sobie zatrzymała, bo on jest po prostu piękny. Faktycznie jest super zrobiony. To nie jest zwykły maluch. To maluch, który jest „odpicowany” na maksa, ma wszystkie oryginalne części, lotnicze siedzenia, skórę, jest zrobiony naprawdę perfekcyjnie. To piękne cacuszko. Po drugie, to maluch zrobiony z sercem. On był zrobiony po to przez przyjaciół i znajomych rodziców chorego Jakuba, żeby pozyskać pieniądze na leczenie - tłumaczy Angelika Leszczyńska, prezes fundacji Złotowianka. 

Jednak na jego sprzedaż zabrakło czasu. 15 - latek zmarł w lipcu ubiegłego roku na glejaka mózgu. Budowa malucha to inicjatywa czwórki znajomych z Krajenki. Właśnie w taki sposób postanowili wspomóc leczenie Jakuba, które było bardzo drogie. Odkupili od księdza stary samochód, który był w fatalnym stanie i w niespełna dwa miesiące zmienili go nie do poznania.

Teraz malucha za 20 tysięcy złotych sprzedaje „Złotowianka”. Pieniądze zostaną przekazane na pomoc jej podopiecznym i będą miały duży wpływ na budżet fundacji, która przez pandemię notuje znacznie mniejsze wpływy.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group