Rondo dla wyczynowców? Tak niektórzy kierowcy okrzyknęli pilskie skrzyżowanie alei Niepodległości z aleją Wyzwolenia. Wszystko przez wysunięty krawężnik przy jednym ze zjazdów, który zmusza kierowców do... slalomu.
Powstające w tym miejscu rondo, to dla niektórych kierowców spore wyzwanie. Jadące z Zielonej Doliny w stronę centrum auta - tak jak ta biała osobówka – zahaczają często podwoziem o wysunięty krawężnik. Aby go ominąć, trzeba bardzo uważać. Inwestorem przebudowy alei Niepodległości jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Dokumentację projektową przygotował Zarząd Dróg i Zieleni. Zgodnie z planem na kilku skrzyżowaniach powstają ronda przejazdowe, które finansuje miasto.
To felerne będzie poprawione.
- Trudno tutaj mówić o tym, czy jest to błąd projektowy. Bardzo często odkrywamy pewne rzeczy dopiero na etapie wykonawczym, pewne błędy pomiarowe, geodezyjne, które wynikają z błędów popełnionych jeszcze wiele lat temu, rzeczy, których nie mogliśmy przewidzieć, patrząc na mapy z zasobów i projektów - mówi Miron Tadych, dyrektor ZDiZ w Pile.
Kosztujący 3 mln złotych remont alei Niepodległości zakończy się jeszcze w tym roku.