Więcej zgonów, ale i więcej pilan przyszło na świat

Rok 2020 za nami. Rok trudny dla niemal wszystkich. Epidemia, problemy z pracą, ograniczone kontakty z ludźmi. Trudny rok odzwierciedlają też statystyki. W pilskim Urzędzie Stanu Cywilnego zanotowano znacznie więcej zgonów.

Pandemia i związane z nią problemy z dostępem do służby zdrowia zebrały swoje żniwo także w naszym regionie. W samym grudniu zmarło 105 osób. To prawie dwa razy więcej, niż rok temu.

- W 2020 roku zmarło 865 pilan, co jest o blisko 120 więcej niż w 2019 roku, kiedy zgonów odnotowaliśmy 748 - informuje Piotr Gadzinowski, rzecznik prasowy UM Piły. 

Za to trochę więcej dzieci przyszło na świat. W ubiegłym roku urodziło się o 13 dzieci więcej niż w 2019 roku. Spośród 568 pilskich noworodków najwięcej chłopców nosi imiona Jakub, Antoni i Aleksander. Natomiast najpopularniejszymi imionami żeńskimi są niezmiennie Maja, Zuzanna i Julia. - Generalnie pilanie są tradycjonalistami, także tutaj tradycyjne imiona królują i nie mieliśmy żadnym przypadków, gdzie musieliśmy wydać decyzję o odmowie nadania imienia - mówi Krystyna Podkowa, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Pile. 

W tym trudnym roku zdecydowanie mniej par zdecydowało się na małżeństwo. Urząd Stanu Cywilnego wystawił około 290 aktów ślubu. To o 70 mniej niż w 2019 roku. Z uroczystości w USC głównie rezygnowały pary, które miały w planach ślub konkordatowy.