Seniorka upadła w swoim mieszkaniu, a jej ręka została uwięziona pod łóżkiem. Nie miała siły się uwolnić. Krzyki usłyszał dzielnicowy, patrolujący okolicę. Ponad osiemdziesięcioletnia wałczanka była zakażona koronawirusem.
Dzielnicowy usłyszał jej krzyk podczas obchodu swojego rejonu. Policjant zlokalizował mieszkanie w jednym z wałeckich bloków i ruszył na pomoc. Drzwi do mieszkania były otwarte. Gdy wszedł do środka zobaczył starszą kobietę leżącą na podłodze z ręką uwięzioną pod łóżkiem. Seniorka nie mogła się uwolnić.
- Ponad osiemdziesięcioletnia kobieta krzyczała i uskarżała się na silny ból głowy i kręgosłupa. Dzielnicowy udzielił seniorce pomocy i wezwał na miejsce służby medyczne. Po wykonaniu wstępnych, szybkich badań okazało się, że kobieta zarażona jest COVID- 19 i natychmiast została przetransportowana do szpitala - informuje asp. Beata Budzyń, rzecznik prasowy wałeckiej policji.
Także i interweniujący policjant się zakaził. Dzielnicowy czuje się w miarę dobrze i nie wymaga leczenia szpitalnego.
Komentarze