Działania stowarzyszenia absolwentów szkół spożywczych przybrały na sile ponad rok temu. To wtedy udało się przejąć budynek i tereny wokół od złotowskiego starostwa. Od tamtej pory prowadzona jest zbiórka pieniędzy na jego odbudowę na portalu zrzutka.pl A osób, którym zależy na renowacji jest sporo, wszak młyn to ponad 140 lat historii.
- Młyn to niezwykła architektura. To jest wielki zaszczyt dla nas, dla mieszkańców Krajenki, że ten obiekt znajduje się akurat tutaj. Projekt rewitalizacji młyna musi być odpowiedzią na realne potrzeby krajobrazu kulturowego, głównie ludzi, głównie społeczności, która o ten młyn dba - zapewnia Agnieszka Witkowska, zaangażowana w projekt mieszkanka Krajenki.
Chodzi tutaj o grupę ok. 40 absolwentów szkoły. Ale nie tylko, bo w pomoc angażują się także mieszkańcy, np. piekąc pierniki, czy robiąc porcelanę, a środki pochodzące z ich sprzedaży wspierają zbiórkę.
Temat renowacji młyna ma również szansę wypłynąć poza Polskę, dzięki Sławomirowi Grzędowskiemu, który jest światowej klasy renowatorem.
- Ten pan jest renowatorem nawet zamku Winsdor królowej Elżbiety, więc to jest super dla nas, którzy chcą wyremontować taki mały, stary, zabytkowy młyn - mówi Maria Jaszczyk ze Stowarzyszenia Absolwentów Szkół Spożywczych w Krajence.
W którym według planów ma powstać muzeum. Młyn ma także prowadzić niewielkie przetwórstwo, a w przyszłości mają się tam również odbywać egzaminy czeladnicze.
fot. Stowarzyszenie Absolwentów Szkół Spożywczych w Krajence
Komentarze
Zobacz także