Ksiądz oskarżony o molestowanie stanie przed sądem

Do Sądu Rejonowego w Chodzieży trafił akt oskarżenia przeciwko byłemu księdzu, który molestował ministranta. Do zdarzeń doszło ponad 15 lat temu. Krzysztof G. stanie przed sądem za trzy czyny.

- Seksualne wykorzystanie zależności wobec małoletniego oraz dwa przestępstwa dot. zmuszania do obcowania płciowego z pokrzywdzonym. Podejrzany, przed prokuratorem nie przyznał się do winy, a jego wyjaśnienia nie korespondowały z ustalonym stanem faktycznym. W związku z tym, że sprawa dotyczy strefy intymnej, więcej nie chciałbym na ten temat mówić - mówi Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Według śledczych ksiądz latami wykorzystywał seksualnie ministranta, który miał wówczas mniej niż 15 lat. Duchowny miał upijać chłopca i zmuszać do uległości groźbą, bądź podstępem. Pokrzywdzony już jako dorosły powiadomił o wszystkim najpierw kurię, a później także prokuraturę. Twierdził, że wikary uzależnił go od siebie emocjonalnie i materialnie, a także przyczynił się do jego późniejszych problemów alkoholowych.
W trakcie postępowania okazało się, że nie była to jedyna ofiara Krzysztofa G. Ksiądz miał molestować ministranta także we wcześniejszej swojej parafii, czyli w Margoninie. W tym przypadku jednak prokuratura umorzyła postępowanie, bo pokrzywdzony niedawno zmarł.