- O niczym tak bardzo nie marzę, jak o tym, by moje dziecko było zdrowe. Chciałabym, by jego dzieciństwo było beztroską przygodą, wiecznym uśmiechem i radością. Zamiast tego mamy codzienną walkę o oddech i stres, skąd wziąć pieniądze na dalsze leczenie Kuby... - napisała mama Kuby Justyna Szprejda.
Od momentu pojawienia się diagnozy mama Kuby zrezygnowała z pracy, bo syn wymaga całodobowej opieki. Teraz jego mama w zbiórce publicznej prosi o wsparcie finansowe jego rocznego leczenia oraz zakupu urządzenia do drenażu autogenicznego.
- Nasze życie to codzienne inhalacje, drenaże, pobyty w szpitalach, garści leków i strach o to, co przyniesie kolejny dzień. Strach o każdy kolejny oddech... Sprzęt i leki, które są niezbędne, by Kuba mógł żyć, pochłaniają ogromne pieniądze, dlatego proszę, pomóż mi sprawić, by choroba jeszcze przez długie lata nie była w stanie pokonać mojego dziecka - prosi mama Kuby.
fot. archiwum prywatne
Komentarze
Zobacz także