Sukienka w szafie, buty wybrane, no i fryzjer, właściwie już umówiony. A tu się okazuje, że nic z tego. Studniówki Anno Domini 2021 nie będzie.
– Już mieliśmy cały plan studniówki ułożony. Mieliśmy zamówiona salę, już rozglądaliśmy się za pierwszym cateringiem. Każda dziewczyna już miała wybraną swoją wymarzoną sukienkę, swojego partnera na studniówkę. No i niestety nie wyszło - mówi Agata Piątek, Samorząd Szkolny ZS w Czarnkowie
I wszystko wskazuje na to, że przed maturą już nie wyjdzie. Przynajmniej nie na taką skalę, na jaką zazwyczaj odbywają się studniówki. To duże przedsięwzięcie organizacyjne, któremu młodzi ludzie z czarnkowskiej „Górki” mieli podołać sami. Z pomocą wychowawcy oczywiście.
– Nikt tak do końca nie wierzył, że to się aż tak przeciągnie i zawsze mówiliśmy „a poczekamy co będzie, może da się to jeszcze zorganizować”. Jakiś tam żal na pewno był. Teraz też, jak rozmawiam z nimi, to mówią, że fajnie by było tam się spotkać. Wiedzą, że to teraz nie jest możliwe. Coś tam planujemy, ja ze swoją klasa już po maturze - mówi Justyna Łopatko, wychowawczyni klasy maturalnej i opiekunka Samorządu Szkolnego ZS w Czarnkowie
Jednak, choć w gronie klasy, z którą spędziło się kilka ostatnich lat, to nie będzie to to samo, co bal na kilkaset par.
– Myślę, że dla każdego to był jakiś cios, bo jednak każdy czekał na tę studniówkę. To jednak taka impreza, na którą czeka się od dziecka właściwie. Takie podsumowanie całej naszej edukacji. A to przez tego wirusa, niestety, zostało odwołane. Myślę, że każdemu maturzyście jest po prostu przykro z tego powodu, że nie będziemy mogli jakoś uczcić końca tej edukacji - wyznaje Agata Golon, Samorząd Szkolnego ZS w Czarnkowie
– Że nie będzie skutku dla nich na pewno jeżeli chodzi o przygotowanie do życia. Dlatego, że oni muszą z wszystkimi nami też przetrenować to i dostosować się do tego. I to dostosowanie paradoksalnie dla nich wychodzi na dobre - wyjaśnia Jan Palacz, dyrektor Zespołu Szkół w Czarnkowie
Czarnkowscy uczniowie od lat zbliżająca się maturę świętowali w sali bankietowej w Budzyniu. Dzisiaj świeci ona pustkami. Choć część tegorocznych maturzystów z zabawy nie rezygnuje. Tylko ją przekłada.
– Tendencja jest taka, że szkoły do nas dzwonią i większość szkół przekłada te studniówki na kwiecień, na maj i organizuje coś w stylu balu maturalnego. Część szkół po prostu odwołała kompletnie imprezy, a część szkół jednak chce, żeby ci uczniowie nie byli poszkodowani i mieli jakąś pamiątkę z takiej imprezy - mówi Przemysław Bednarek, manager sali bankietowej „Platinum”
A tymczasem maturzystom nie pozostaje nic innego, jak wykorzystać pozostały do egzaminów czas, by przygotować się do niego jak najlepiej. Początek 4 maja. W tym roku nie będzie egzaminów ustnych.