- Sam ten pałac po wojnie jeszcze stał tutaj, ale wtedy to, przekształcono na jakiś PGR i wtedy tylko te budynki gospodarcze były wykorzystywane, a sam pałac… Wtedy nie było to po linii politycznej, więc w tamtych czasach popadał w ruinę. Takie czasy były, że nawet typowo polskie nazwisko nie ratowało przed zapomnieniem - mówi Jarosław Ramucki, leśnik i regionalista.
Dziś po majątku zostały ledwie widoczne fragmenty murów. Dwór został wybudowany w połowie XIX wieku przez Grüttnera. W 1863 roku Rudolf Żychliński wraz z synem Oskarem odkupili od właściciela majątek Kleśnik. Gospodarzyli tu jedynie 22 lata. W 1885 roku właścicielem majątku został Emil Weise. Nie wiemy jednak w jakich okolicznościach nieruchomość przeszła w jego ręce.
Do teraz po zespole dworskim zostały jedynie pozostałości po XIX-wiecznym parku oraz kaplica grobowa Żychlińskich. Wiele lat temu zapadł się dach grobowca. Obiekt znajduje się w rejestrze zabytków. Nie było jednak w tym miejscu badań, więc nie wiadomo, czy trumny polskich właścicieli majątku nadal się tam znajdują.