– To jest tak zwane kapslowe, o którym wszyscy mówią. W naszym wypadku to około 1,8 mln złotych, więc duże pieniądze również w tym wypadku dla samych przedsiębiorców, którzy prowadzą gastronomię, czyli restauracje, kawiarnie, puby i sprzedają w części hotelowej, to też dziesiątki tysięcy złotych, które mogą pozostać i uważamy, że to jest ten moment w którym powinny one pozostać w ich kieszeniach - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
Piła tym samym dołączy do takich miast jak Bytom, Chorzów, Katowice czy Gdynia. By tak się jednak stało na najbliższej nadzwyczajnej sesji radni muszą przyjąć projekt uchwały o zwolnieniu z opłaty koncesyjnej. Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości przedsiębiorcy sprzedający napoje alkoholowe opłacają roczne zezwolenie w trzech równych ratach. Przepisowo termin pierwszej płatności przypada na ostatni dzień stycznia. I to właśnie z niej firmy zostaną zwolnione. Ci, którzy opłatę już uiścili otrzymają zwrot pieniędzy.
fot. Mabel Amber z Pixabay
Komentarze
Zobacz także