Przypomnijmy: kryteria w rankingu „Perspektyw” , to wyniki maturalne oraz liczba uczestników olimpiad. Patrząc na dane sprzed kilku lat widać pewną tendencję - szkoły prywatne poprawiają swoje wyniki, natomiast te publiczne mają z tym problemy. I tak najlepsi salezjanie zajęli 128 miejsce, awansując o 65 miejsc. Za nimi LO STO na miejscu nr 169, z awansem o 31 miejsc. Zdaniem dyrektora szkoły salezjańskiej, składa się na to kilka czynników. Atmosfera w szkole, ambitni uczniowie oraz podejście nauczycieli.
- Kluczową kwestią u nas jest to ,że mamy bardzo stabilną kadrę, która już od lat wie, jak przygotowywać uczniów do egzaminów maturalnych. Każdy z nauczycieli danego przedmiotu, ma jakiś swój sposób, metodę, żeby tę wiedzę dobrze od uczniów wyegzekwować i dobrze przygotować ich na zadania maturalne - mówi ks. Artur Kucharski, dyrektor szkoły salezjańskiej w Pile.
- Są samorządy, które dopłacają do oświaty, a są samorządy, które oszczędzają na oświacie. Jeżeli chodzi o nasze szkoły, które zanotowały dość znaczny spadek, to jest to też spowodowane pewną tendencją, jeśli chodzi o wybór uczniów i rodziców - tłumaczy Ewa Czopek, szefowa Związku Nauczycielstwa Polskiego w Pile.
Bo ci najbardziej zdolni zazwyczaj unikają szkół publicznych. Jeżeli chodzi o pozostałe szkoły z naszego regionu, wyniki również nie rzucają na kolana. Licea w Złotowie, Czarnkowie, czy Wałczu uplasowały się w ósmej, czy nawet dziewiątej setce.
fot. Urząd Marszałkowski w Poznaniu
Komentarze
Zobacz także