Strzelanie, podstawy taktyki, dostarczanie amunicji na pod ostrzałem przeciwnika, udzielania pierwszej pomocy na polu walki – to elementy, których przyszli żołnierze 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej uczyli się podczas „szesnastki” (16-dniowe szkolenie podstawowe). Przed złożeniem uroczystej przysięgi, ochotnicy musieli przejść ostatnią weryfikację, która jest przepustką do złożenia przysięgi. Trasa całej pętli to około 20 kilometrów.
- Rekrut przemieszcza się z całym wyposażeniem, ze wszystkim, co musi ze sobą zabrać do wykonania takiego zadania. Do tego dochodzi jeszcze broń, amunicja. To wszystko może ważyć nawet około czterdziestu kilogramów - komentuje instruktor porucznik Piotr Kozłowski.
Egzamin rozpoczął się o 3 nad ranem.
- Na tym szkoleniu dodatkowym utrudnieniem była zmienność warunków atmosferycznych; była zima, śnieg, bardzo mroźno, potem padał deszcz a teraz jest nadzwyczaj ciepło jak na tą porę roku – mówi podpułkownik Tomasz Woźniak, dowódca 124 batalionu lekkiej piechoty, który odpowiadał za całe szkolenie.
Po przysiędze żołnierzy czekają comiesięczne, dwudniowe szkolenia, które planowane są głównie w dni wolne od pracy. Cały cykl szkolenia żołnierza OT trwa trzy lata. Razem z nowymi rekrutami w szeregach wielkopolskich i lubuskich terytorialsów służy już ponad 1800 żołnierzy.
opr. kpt. Marcin Misiak, 12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej
fot. 12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej
Komentarze
Zobacz także