377---745
27-letni pochodzący z Kaczor wychowanek KS Gwardia Piła jest niezmiennie od siedmiu lat najszybszym polskim sprinterem w hali. W ostatni weekend podczas odbywających się w Toruniu Halowych Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce zajął 6. miejsce z czasem 6,66 sek. Co ciekawe nie jest objęty centralnym szkoleniem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Remigiusz Olszewski dogonił niesamowitą serię zwycięstw na krajowym podwórku
Mariana Woronina, legendy polskiego sprintu. 20 lutego tego roku podczas Halowych Miostrzostw Polski w Toruniu poprawił swój rekord życiowy w hali - 6,59 sek. (taki wynik dałby mu srebrny medal w HME). Choć i tak szóste miejsce to najlepszy wynik Polaka od 2009 roku i sukcesu
Dariusza Kucia (szóste miejsce w HME w Turynie). Wychowanek Gwardii Piła wciąż jest najlepszy w Polsce pomimo tego, że nie uczestniczy w centralnym szkoleniu lekkoatletów. -
Ja mimo tego, że jako jedyny ze sprinterów mam mistrzowską klasę sportową na 100m, jestem poza szkoleniem. Staram się być profesjonalistą i nie wyobrażam sobie, żeby na treningu nie było mojego trenera, a trenowanie na planach, pod okiem innych trenerów jest po prostu bez sensu. Parę lat temu przekazano nam, że dla mojego taty w PZLA miejsca nie ma ze względu na konflikt z wiceprezesem i od tego czasu działamy na własną rękę - powiedział
Remigiusz Olszewski w wywiadze dla sprinterzy.com
.
fot. archiwum TV ASTA
Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim: