- Ludzie niestety nie szanują tego miejsca nekropolii. Chodzą w różnych jej miejscach, nawet z psami, więc chcielibyśmy najpierw zrobić ogrodzenie i bramę, którą chcielibyśmy zrobić w takiej pierwotnej formie, w jakiej była, czyli z trzema krzyżami. Chcielibyśmy odtworzyć pomniki poszczególnych narodowości, czyli jeńców brytyjskich, rosyjskich wyznania ewangelickiego, jak również wszystkich jeńców, którzy tam są pochowani, a także ten blok z piaskowca, który teraz jest przy wejściu - tłumaczy Lidia Plewa, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej UM Piły.
Spoczywa na nim około 3 tys. jeńców z armii państwa ententy z czasów I Wojny Światowej, zmarłych w latach 1914-1918 w Niemieckim Obozie Jenieckim w Pile.