- Dzisiaj byłam tam z dziećmi: jedno w wózku drugie ma nie całe 3 lata. Chciałam przejść na peron z 1 na 3, gdy podeszłam do ochroniarza zapytałam jak mam to zrobić, to odpowiedział że po schodach mam przejść. Są windy, które nie działają w ogóle. Do tego nie można przejść po przejściach gdzie są tory, ponieważ pan mi powiedział że tam mogą tylko przejść niepełnosprawni, a ja jak przejdę z wózkiem z dzieckiem to dostanę mandat. Jak matka z dziećmi ma jechać pociągiem, jeżeli ma wózek, dzieci, torby... a są tylko schody - pyta pani Klaudia.
Komentarze
Zobacz także