Uczniowie klas ósmych po miesiącach nauki zdalnej wracają w szkolne mury, aby napisać próbny egzamin.
- Będzie on trwał trzy dni. W pierwszym dniu jest język polski, w drugim dniu jest matematyka i w trzecim dniu dzieci piszą język obcy - mówi Mariola Skrzyńska, dyrektor SP nr 4 w Pile.
Ponownie z zachowaniem sanitarnych reżimów.
- Każda klasa przychodzi o innej godzinie ale tak by w sumie na godzinę 9 wszyscy już zasiedli w sali. Stoliki są rozdzielone. Piszą w jednej sal. U mnie jest 48 uczniów więc nie ma problemu przy tak dużej hali gimnastycznej by rozdzielić stoliki. Stoliki są oddzielone odległością dwóch metrów od siebie - zapewnia Szymon Frydrych, dyrektor SP nr 3 w Pile.
Uczniowie powinni mieć także własne przybory. Zakres materiału na tegoroczny egzamin został okrojony, bo uczniowie nie uczą się normalnie. To pierwszy tak poważny egzamin w ich szkolnej karierze.
Próbne egzaminy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej nie są obowiązkowe. Nie we wszystkich pilskich Szkołach Podstawowych odbywa się teraz 3 dniowy testowy maraton. Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 5 zdecydowała o przeprowadzeniu próbnych egzaminów ósmoklasistów pod koniec stycznia.
- Wydaje nam się, że to jest o tyle lepsze, że i nauczyciel wie dużo wcześniej jakie są potrzeby uczniów a uczniowie mają więcej czasu i spokoju żeby do tych majowych egzaminów się przygotować - przyznaje Dorota Gulińska, dyrektor SP nr 5 w Pile.
Z próbnych egzaminów nie są wystawiane oceny. To informacja dla nauczycieli i uczniów na czym jeszcze muszą się skupić, tak aby jak najlepiej zdać majowe egzaminy.