Gdy otrzymasz wiadomość od kupującego, że już zapłacił za Twój przedmiot i prosi o wejście w link do rzekomego potwierdzenia Płatności OLX – UWAŻAJ!!! To na pewno jest oszustwo. Szczególnie, gdy wiadomość otrzymałeś poza OLX, np. w komunikatorze WhatsApp czy Messenger.
Jak to działa?
• Wystawiasz coś na OLX. Znajduje się kupiec. Twierdzi, że kupił przedmiot i za niego zapłacił, a pieniądze możesz odebrać po wejściu w link. „Oszust zastawia na Ciebie pułapkę”
• Teraz oszust wysyła Ci linka. Klikasz i trafiasz na stronę łudząco podobną do strony OLX. Na stronie jest formularz z prośbą o podanie danych Twojej karty i stan Twojego konta. Wypełniasz formularz. „Oszust ma już prawie wszystko żeby Cię okraść”
• Przychodzi do Ciebie SMS z banku, z kodem do autoryzacji. Ty nie czytasz go uważnie i wpisujesz kod do formularza. W SMS-ie napisaliśmy, że autoryzujesz dodanie Twojej karty do Google Pay lub Apple Pay. „Oszust Cię okrada. Płaci Twoją kartą za pomocą aplikacji płatniczej lub wypłaca nią gotówkę w bankomacie”
• Koniec. Twoje konto jest puste.
Jak uniknąć oszustwa?
• Czytaj SMS-y od Banków. Zwróć uwagę na to, co autoryzujesz.
• Poznaj zasady bezpieczeństwa swojego banku i stosuj się do nich
Gdy korzystasz z portali aukcyjnych
• Miej ograniczone zaufanie do potencjalnych kontrahentów.
• Rozliczaj się bezpośrednio przez dany portal. Unikaj bezpośrednich transakcji. Uważaj na próby nawiązania kontaktu poza portalem, np. przez WhatsApp czy Messenger. Zobacz instrukcje płatności z OLX
• Oszuści mogą podrobić stronę portalu aukcyjnego – tak samo jak i każdą inną stronę, również naszą. Dlatego zwracaj uwagę na adres widoczny w przeglądarce. Zobacz poradnik OLX
• Zwróć uwagę na poprawność językową strony, na której przekazujesz dane karty. Fałszywe strony często zawierają błędy, są napisane niegramatycznie.
• Koniecznie skontaktuj się ze swoim Bankiem przez infolinię.
• Możesz od ręki zastrzec swoją kartę w bankowości lub aplikacji swojego banku. Karta w ten sposób przestanie działać również w Google Pay i Apple Pay.
Policja apeluje, aby nie korzystać z linków, które przychodzą w wiadomościach.
- Jeśli chcemy skorzystać ze strony internetowej najbezpieczniejszym sposobem jest wpisanie samodzielnie adresu danego serwisu ogłoszeniowego lub banku. Sprawdzajmy zawsze, czy witryna jest bezpieczna. Jeśli korzystamy z kodów autoryzacyjnych przesłanych SMS-em przez bank lub inne instytucje, sprawdzajmy zawsze, czy wiadomość zawiera polskie znaki - przypomina podkom. Maciej Forecki, rzecznik prasowy złotowskiej policji.
opr. KPP Złotów
Komentarze
Zobacz także