Wielkanoc w prawie pustych kościołach

W Kościele od czwartku rozpoczęło się Triduum Paschalne. To najważniejsze wydarzenie dla katolików już po raz drugi odbędzie się w reżimie sanitarnym. W Kościołach obowiązują limity osób, a święcenie pokarmów w większości przypadków odbędzie się na zewnątrz. Jakie jeszcze ograniczenia czekają wiernych w tym roku?

W zeszłym roku na czas Wielkanocy przypadły najdotkliwsze obostrzenia. Wówczas w kościołach nie mogło przebywać więcej niż pięć osób. Teraz obowiązuje limit wiernych w stosunku do wielkości świątyni. Na 20m2 przypadać może jedna osoba. Archidiecezje przedstawiły apele o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, a każda z parafii na własny sposób musi wypracować rozwiązanie. Może to być liczenie wiernych przy wejściu do kościoła, albo wpuszczanie tylko przez zakrystię, jak to ma miejsce np. w parafii w Czarnkowie.

 - Wejście do kościoła odbywa się poprzez zakrystię z indywidualnym liczeniem i każdy z uczestników otrzymuje numer, którą osobą z kolei jest wchodzącą do kościoła. Ten limit, jeśli jest osiągnięty, no to już wówczas drzwi od zakrystii są zamykane - wyjaśnia Ks. Filip Byczyński, wikariusz w parafii pw. Jezusa Chrystusa Najwyższego Kapłana w Czarnkowie

Pozostałe osoby, jeżeli chcą uczestniczyć we mszy, muszą być na zewnątrz. Tam nie ma limitów, obowiązuje tylko 1,5-metrowy odstęp.



Nabożeństwa podczas rozpoczynającego się w czwartek Triduum Paschalnego odbywają się zgodnie z nałożonymi limitami. W wielu parafiach w związku z tym zwiększono liczbę mszy. Zrezygnowano natomiast z adoracji krzyża w Wielki Piątek oraz z procesji w Niedzielę Wielkanocną. Za to pozostanie tradycyjne święcenie pokarmów, które w wielu parafiach odbędzie się na świeżym powietrzu.  - Liczymy na to, że pogoda będzie dobra i wyjdziemy na pole z nagłośnieniem i wokół kościoła mamy polbruk, więc możemy tu przejść wokoło kościoła i co godzinę święcenie będzie - mówi Ks. Stanisław Oracz, proboszcz parafii pw. NMP Wspomożenia Wiernych w Pile

Dla wielu wiernych będzie to jednak ponownie Wielkanoc bez pójścia do kościoła. Księża przekonują, że nie są potrzebne tradycyjne obrzędy, by móc duchowo przeżyć te święta. A uczestniczyć w nabożeństwie w tym trudnym czasie można za pośrednictwem telewizji lub Internetu.

- Zachęcam do tego, że jeżeli nie uda nam się wejść do kościoła, a pewnie wiele takich osób będzie, no to po prostu korzystajmy z tych transmisji. To na pewno nie jest uczestnictwo, to trzeba sobie niestety powiedzieć, ale jest to taka duchowa łączność, o którą warto się postarać, no bo to jest lepsze niż nic - wyjaśnia ks. Wojciech Parfianowicz, rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej

Także w Telewizji ASTA będzie transmitowana msza rezurekcyjna z kościoła pw. NMP Wspomożenia Wiernych w Pile. Zapraszamy widzów przed ekrany w niedzielę wielkanocną o godz. 6:00.

fot. pixabay