23 marca Kornelia wracała samochodem z pracy z Wągrowca do rodzinnego Szamocina.
- Nasza córka wracając z pracy swoim samochodem, aby uniknąć zderzenia czołowego z innym pojazdem, który wyprzedzał samochód ciężarowy na podwójnej ciągłej, wpadła pod niego. Nie miała drogi ucieczki. Po kilkunastu godzinach walki lekarzy o jej życie, zaczęła się nasza walka o jej zdrowie - napisali rodzice Kornelii na stronie zbiórki.
Kornelia wciąż przebywa w szpitalu. Jest w stanie ciężkim.
Miesięczny koszt takiej rehabilitacji to ponad 20 tysięcy złotych. Jej najbliżsi ufają, że Kornelia wróci do zdrowia, do nich, oraz do zaadoptowanego psa.
Jeśli chcecie pomóc Kornelii w rehabilitacji wystarczy kliknąć TU.
Komentarze
Zobacz także