Choć niebo się chmurzy, mieszkańcy regionu jeszcze mają nadzieję. Nadzieję na majówkę...
- Do lasu gdzieś, nad jezioro zobaczyć. Planuję wyjechać do ZOO, ale nie wiem, czy się uda. Może przyjedzie córka z wnuczką i z zięciem, a poza tym kijki nad naszą Notecią. Przepiękny teren. Może jakiś rower jak będzie pogoda. I może jak będzie pogoda, jakiś grill na działce - mówią mieszkańcy.
Bo wygląda na to, że działka i grillowanie to jedyne, co pozostało większości z nas. Jak widać przed mięsnym kolejka. A tak bardzo chciałoby się gdzieś wyjechać...
– Fajnie by było, ale niestety nie da rady w tym roku. Nie ma szans - ubolewa mieszkanka Czarnkowa.
A „sprawców” tej sytuacji wydaje się być dwóch pandemia i pogoda.
W poniedziałek choć ma być już ładniej, to i tak najprawdopodobniej pojawią się opady. Wiele placówek przygotowało z tej okazji atrakcje on-line, a już od 4 maja wszyscy spragnieni kontaktów z kulturą będą mogli już odwiedzić muzea i galerie osobiście. Podwoje otwiera m.in. Muzeum Ziemi Czarnkowskiej, które zaprasza zwiedzających na wystawę poświęcona sylwetce Stanisława Staszica.
– Co robił, czym się zajmował, co go interesowało, jakie uprawiał polityczne rzeczy? Co pisał? Bo to nie tylko „Przestrogi dla Polski” - przypomina Elżbieta Gajda, kierownik Muzeum Ziemi Czarnkowskiej.
Przestrogą dla kierowców zaś niech będą zapowiadane przez policję kontrole na drogach, bo jak się okazuje pomimo pandemii i kiepskiej pogody kto żyw ruszył nad morze. Dziś na drodze krajowej nr 11 w Jastrowiu już po południu tworzyły się gigantyczne korki.