Batalia o miliardy z Krajowego Planu Odbudowy
02.05.2021 Autor:
Artur Maras
Unijne pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy w wysokości 770 mld złotych mają być przeznaczone m.in. na rozwój gospodarczy kraju, w tym jego cyfryzację i nowoczesną infrastrukturę, rolnictwo oraz służbę zdrowia.
- Jeżelibyśmy przeliczyli to na jednego mieszkańca np. mieszkańca powiatu to jest to kwota 2,7 mld złotych, które trafiłyby do powiatu pilskiego. Jeżeli mówimy o Pile, to jest kwota 1,7 mld złotych - wylicza Krzysztof Czarnecki, poseł na Sejm RP, PiS.
W ramach różnych programów. Pieniądze miałyby trafić do Polski już latem. Wszystko zależy jednak od poparcia Krajowego Planu Odbudowy w Sejmie. Tutaj pełnej zgody nie ma. Rządzący dogadali się w tej sprawie z lewicą, stawiając opozycję pod ścianą.
- Liczę na to, że Platforma, PSL, blok pana Hołowni zmienią zdanie. Mają jeszcze kilka tygodni, a jeżeli nie zmienią i zagłosują przeciw bądź wstrzymają, to znaczy, że są przeciwko Unii Europejskiej, przeciwko Solidarności - mówi Marcin Porzucek, poseł na Sejm RP, PiS.
Opozycja odpowiada, że nie jest przeciwna setkom miliardów euro dla Polski. Ma tylko realne obawy, że PiS wyda te pieniądze nie na odbudowę kraju po epidemii, a na spełnianie swoich wyborczych obietnic. Dlatego zanim cokolwiek poprą, chcą aby zostały spełnione określone warunki.
- Są to warunki dotyczące podjęcia kluczowych reform oraz przyjęcia odpowiednich wskaźników, które będą mogły być później analizowane czy zostały spełnione a także pełnego udziału w przygotowywaniu tego planu strony społecznej, samorządowej, przedsiębiorców czy pracodawców - twierdzi Maria Małgorzata Janyska, posłanka na Sejm RP, PO.
Czy i jak politycy dojdą do porozumienia okaże się po majówce.