- Udało się w tym dniu uzbierać te 100 procent, które były tak wyczekiwane. Nikt się nie spodziewał. My ze łzami w oczach to przyjęliśmy. Z wdzięcznością, ale ze łzami w oczach, że się udało - mówi Joanna Mączkowska, mama Aurelii.
W pierwszomajowy wieczór zbiórka dla Aurelki na siepomaga.pl osiągnęła stuprocentowy poziom. Zebrana kwota, czyli ponad 1,5 miliona zł zostanie teraz wpłacona na konto kliniki w Nowym Jorku.
Pod koniec maja Aurelia będzie miała badania rezonansem. Od tych wyników zależeć będzie dalsze leczenie w stanach. Jeśli będą pomyślne to 13-latka wyleci do Ameryki w pierwszych tygodniach czerwca. Zbiórka na portalu siepomaga jednak trwa nadal, bo jeżeli terapia w stanach się powiedzie, to będą jej potrzebne leki. A te nie są tanie. Roczny koszt takiej terapii wynosi 150 tys. zł.
Komentarze
Zobacz także