Szykuje się rewolucja w OSP

18.05.2021   Autor: Michał Kępiński
2039---104
Niejasne zasady finansowania, utrata prawa do munduru galowego i posługiwania się tytułem strażaka. To tylko kilka kontrowersji, które wzbudza projekt nowej ustawy o ochotniczych strażach pożarnych. Wątpliwości budzą także zapisy zmieniające zasady udziału w akcjach tylko tych jednostek OSP, które przekształcą się w jednostki ratowniczo-gaśnicze. 

Nowy projekt ustawy, który ma uregulować działalność Ochotniczych Straży Pożarnych, resort spraw wewnętrznych zaprezentował pod koniec kwietnia. Proponowane zmiany nie były konsultowane z ochotnikami, a część z nich budzi spore zastrzeżenia.

– Jeśli chodzi o punkty dotyczące szczególnie ratownictwa widzimy w nich dużo pozytywnych rzeczy, takich które profesjonalizują naszą rolę w systemie ratowniczo-gaśniczym, ale jeśli chodzi o te części dotyczące finansowania, bądź samorządów one są nie do końca precyzyjne - przekonuje dh. Tomasz Marzec, Ochotnicza Straż Pożarna w Szydłowie. 

Sporny jest chociażby punkt dotyczący przekształceń OSP w jednostki ratowniczo-gaśnicze. Projekt ustawy zakłada, że tylko te ochotnicze straże pożarne, które utworzą takie jednostki będą mogły brać udział w akcjach. Stracą też możliwość finansowania.

– Gdyby straż na przykład nawet miała ratowników mogących udzielać pierwszej pomocy, ale nie będzie miała tej JRG (Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej) to oni będą nielegalnie działali, to wydaje się zupełnie nie pomyśli jakiemuś zdrowemu rozsądkowi - tłumaczy Waldemar Pawlak, prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP. 



Tym bardziej że to właśnie od szybkiej reakcji Ochotniczej Straży Pożarnej bardzo często zależy życie i zdrowie mieszkańców.
– Te jednostki OSP w głównej mierze najczęściej jako pierwsze są na miejscu działania z tego względu, że mają najbliżej. Ta sieć na terenie powiatu jest bardzo dobrze rozwinięta w naszej ocenie, jest 11 jednostek włączonych do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, te jednostki są lepiej wyposażone, mają dużo więcej sprzętu - mówi st. kpt. Paweł Kamiński, rzecznik prasowy PSP w Pile.

I są dobrze wyszkolone. Wszystko dzięki bezpłatnym kursom prowadzonym przez Państwowe Straże Pożarne. W projekcie zapis o odpłatności zniknął, więc nie wiadomo kto będzie ponosił te koszty. Poseł Prawa i Sprawiedliwości z naszej części Wielkopolski Marcin Porzucek uspokaja.

– Szkolenia pozostaną bezpłatne, będą finansowane w dużej mierze ze środków centralnych, tak jak miało to miejsce dotychczas, ja powiem więcej, chcemy aby tych szkoleń było jeszcze więcej - zapewnia Marcin Porzucek, poseł na Sejm RP, Prawo i Sprawiedliwość. 

W myśl nowej propozycji strażakom ochotnikom ma przysługiwać dodatek do emerytury. Ten wyniesie 1/14 minimalnego wynagrodzenia, a świadczenie otrzymają Ci, którzy przez 25 lat byli czynnymi członkami OSP.

– Każdy wzrost, nawet jeżeli to będzie 150 czy 200 złotych to jest jednak coś co wpłynie na komfort życia emerytów, szczególnie że są to często osoby o tych najniższych emeryturach, często emeryturach w KRUS, więc dla nich to może być wzrost nawet o kilkanaście procent - dodaje Marcin Porzucek.

Ochotnicy w trakcie trwających właśnie konsultacji społecznych będą jednak chcieli podwyższenia tego świadczenia do 1/5 minimalnego wynagrodzenia, a także wyjaśnienia czy dalej mogą nazywać się strażakami i chodzić w mundurze galowym, co nie jest doprecyzowane w projekcie ustawy.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group