Szczecińska Kooperatywa Łaźnia to kawiarnia, w której odbywają się też warsztaty. Społeczność osób z niepełnosprawnościami postanowiła wziąć w swoje ręce uzupełnianie przestrzeni miejskich o brakujące podjazdy dla wózków. Inspirując się Niemką, Ritą Ebel, wolontariusze postanowili zbudować je samodzielnie z klocków.
- Wiele osób ma klocki lego w domach, w piwnicach, są przerzucane z kąta w kąt, a okazuje się, że można dać im drugie życie, z korzyścią dla osób, które rzeczywiście mają ogromny problem z poruszaniem się w mieście. Możliwość indywidualnego podejścia do takiej osoby to – uważam – coś bezcennego – czytamy w Onecie słowa Grażyny Gącik, jednej z osób budujących podjazdy.
- Naszą intencją nie jest narzekanie na to, jak wygląda nasze miasto i co jeszcze jest do zrobienia. Chcemy po prostu pokazać, że można zrobić coś, co w ciekawy sposób sprawi, że miasto będzie dostępne dla osób z niepełnosprawnością – cytuje Onet Emilię Przytomską ze szczecińskiej organizacji.
Podjazdy mają być ściśle dostosowane do miejsc, w których powstaną. Wkrótce przedstawiciele Kooperatywy Łaźnia rozpoczną konsultacje społeczne, aby razem z mieszkańcami wybrać miejsca dla nietypowych budowli. Organizatorzy akcji zapewniają, że wytrzymałość klocków jest na tyle duża, że sprostają nawet największym ciężarom. Miejmy nadzieję, że inne polskie miasta pójdą w ślady wolontariuszy ze Szczecina.
fot. Die Lego-Oma Rita Ebel
Komentarze
Zobacz także