Opuścili swoje domy i rozpoczęli życie na nowo. Repatrianci z Kazachstanu przyjechali w czwartek do Wałcza. Tu otrzymali w pełni wyposażone mieszkanie i mogą liczyć na pomoc w znalezieniu pracy.
Przy ul. Kaszubskiej w Wałczu swój nowy dom będzie mieć 4-osobowa polska rodzina wysiedlona ponad 80 lat temu do Kazachstanu. Teraz wrócili do ojczyzny...
- No żeby żyć.. - jak mówi 12- letnia Alina.
Żeby uczyć się, pracować.. Mieć po prostu lepsze życie. Ta rodzina dostała tę możliwość w Wałczu. Bo nie zapomnieli o ojczyźnie, choć minęło już sporo czasu. Tatiana Prokhorowa i jej córka Natalia oraz wnukowie: 20-letni Farkhad i 12-letnia Alina bardzo chcieli zamieszkać w Polsce. Pomogła im w tym kuzynka, która 3 lata temu przetarła szlaki i jako pierwsza repatriantka zamieszkała w Wałczu.
- Kazachstan to jest taka mieszkanka różnych narodowości, ludności, ponieważ sporo osób było deportowanych do Kazachstanu, dlatego nigdy nie czuliśmy się tam jak u siebie - tłumaczy Irina Sokolova.
Irina ściągnęła więc swoją rodzinę, bo Wałcz miał możliwość udostępnienia kolejnych mieszkań dla przesiedlonych osób z terenów byłego Związku Radzieckiego. Z rządowych pieniędzy w ramach
programu repatriacyjnego miasto przygotowało dwa mieszkania. Do pierwszego właśnie wprowadziła się rodzina Iriny.
- Wszystko w porządku, dziękujemy wszystkim ludziom, za to, co zrobili - mówi Farkhad Mirboboyew.
Prawie 50-metrowe mieszkania zostały w pełni wyposażone.
- Pościele, sztućce, dosłownie od A do Z to mieszkanie zostało wyposażone do zamieszkania tak, żeby państwo mieli komfort tego funkcjonowania, żeby niczego nie brakowało - mówi Maciej Żebrowski, burmistrz Wałcza.
A oprócz wyremontowanego mieszkania, repatrianci dostaną też pieniądze na rozwój zawodowy i kształcenie najmłodszych członków rodziny.
- Są to środki do 60 tysięcy zł na repatrianta. One pozwalają na to, żeby mogli tutaj rozpocząć pracę - dodaje Marek Subocz, wicewojewoda zachodniopomorski.
W sumie od 2019 roku w woj. zachodniopomorskim zamieszkało już 90 takich osób. Urząd Wojewódzki w Szczecinie wydał na ten cel ponad 3,7 mln zł.