-Nie możemy dawać pedofilom szansy, bo ta szansa okazuje się dramatem ofiar. Powinniśmy dawać szansę dzieciom, żeby nigdy nie trafiły na takich przestępców. Dlatego ponawiam propozycję zmian kar w Kodeksie karnym – ogłosił na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.
Dziś za zgwałcenie dziecka grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności, a jeżeli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem – od 5 do 15 lat. Przy czym zgwałcenia dziecka poniżej 15 roku życia przedawnia się po upływie 20 lat od czasu popełnienia zbrodni, a jeżeli w tym czasie wszczęto postępowanie – po upływie lat 30. Jeśli zmiany proponowane przez ministra Ziobrę wejdą w życie, to zgwałcenie dziecka nie będzie podlegać przedawnieniu. Gwałcicielowi grozić będzie od 5 do 30 lat więzienia. A jeśli następstwem gwałtu będzie śmierć dziecka - kara dożywotniego pozbawienia wolności – dodaje w komunikacie prasowym resort.
Mają też zostać zmienione kary za seksualne wykorzystanie dzieci – z obecnych od 2 do 12 lat więzienia na od 2 do 15 lat. Nie będzie kar w zawieszeniu. Sprawcy brutalnych zbrodni pedofilskich nie będą mogli wyjść z więzienia na przedterminowe zwolnienie. Wobec sprawcy, który zgwałci i zabije dziecko, sąd, wymierzając karę, będzie mógł wyłączyć możliwość uzyskania przez skazanego warunkowego zwolnienia z więzienia – zaznacza ministerstwo.
W kodeksie karnym zostanie też zapisana kara dożywotniego więzienia dla najbardziej zaburzonych i niebezpiecznych sprawców. Taka sama ma grozić też „zwyrodnialcom" – jak pisze MS, którzy na skutek gwałtu doprowadzili do śmierci dziecka. Sąd będzie uprawniony do orzeczenia, że w żadnym wypadku nie będą mogli skorzystać z warunkowego zwolnienia z więzienia – opisuje MS.
Sąd będzie mógł odstąpić od wymierzenia kary lub nadzwyczajnie ją złagodzić, gdy wiek sprawcy i ofiary będzie bardzo zbliżony, a okoliczności nie będą wskazywać na zaistnienie przemocy i wykorzystywania seksualnego.
Te plany to efekt ostatniej zbrodni w Katowicach. 41-letni mężczyzna porwał i zamordował 11-letniego Sebastiana. Według nieoficjalnych informacji miał przyznać, że się pomylił, bo chciał porwać dziewczynkę. Udusił chłopca, bo bał się, że go rozpozna.
Również w naszym regionie w ostatnim czasie doszło do zatrzymania trzech mężczyzn podejrzanych o czyny pedofilskie. Pierwszym był 42-letni pilanin, który próbował umówić się z 12-latką. Śledczy postawili mu dwa zarzuty związane z udostępnianiem małoletniej treści pornograficznych oraz składaniem jej propozycji obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej. Postępowanie to jest zagrożone karą do 3 lat więzienia. Z kolei 1 maja śledczy zatrzymali 38-latka z Szydłowa. Ten wysyłał do 11-letniej dziewczynki nagie zdjęcia. Ostatnim zatrzymanym był 47-letni mieszkaniec gminy Czarnków. Waldemar K. jest podejrzany o to, że nawiązywał za pośrednictwem portali internetowych kontakty z dziewczynkami w wieku 10 i 11 lat, którym prezentował treści pornograficzne i namawiał do wykonywania innych czynności seksualnych. Mężczyzna na swoim komputerze przechowywał także materiały pornograficzne z udziałem nieletnich. Na chwilę obecną zagrożenie karą to 5 lat pozbawienia wolności, kwalifikacja czynu w związku z rozwojem postępowania może ulec zmianie.
-Dla nas ochrona praw dzieci jest fundamentalna. Kara za przestępstwa wobec najmłodszych musi być sprawiedliwa. Są takie osoby w społeczeństwie, który nigdy nie powinny opuścić więzienia. Ważne jest też, aby przestępstwa wobec dzieci nie przedawniały się. Trzeba chronić tych, którzy sami nie potrafią się obronić – tłumaczył minister Michał Wójcik.
Redakcja
opr.News4Media
Komentarze
Zobacz także