Urzędy w Polsce kojarzą się raczej z kolejkami i biurokracją. Pszczoły i miód to w Złotowie słodka nowość. Naturalna i ekologiczna fabryka tego słodkiego nektaru powstała na dachu sali sesyjnej Urzędu Miasta. Okazuje się, że to miejsce nie jest przypadkowe. Pracowitość pszczół ma stanowić inspirację dla radnych
- Trudno chyba o lepszą, bardziej zorganizowaną społeczność jaką są pszczoły, czy mrówki, które pokazują jak wspólnie można wytwarzać dobro. I jest to na pewno przykład dobrej organizacji, dobrej współpracy. I taki przykład powinien iść z góry, dlatego to dobra sugestia dla obradujących na dole radnych, żeby decyzje były bezinteresowne, że interesy społeczne miały największe znaczenie - mówi Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
Za to dla pszczół największe znaczenie ma dostęp do miododajnych roślin. I tak się składa, że nieopodal urzędu, owady mają szeroki dostęp chociażby do lip. Dzięki temu „fabryce” nie zabraknie surowców.
Miód oprócz smaku ma szereg innych zalet. Między innymi przyspiesza gojenie ran, obniża ciśnienie krwi i leczy wrzody żołądka. Nic więc dziwnego, że wszędzie znajduje swoich amatorów.
Pszczoły można obserwować na żywo w internecie na stronie złotowskiego urzędu. Pierwsze efekty ich pracy będzie można zobaczyć, a w zasadzie poczuć dzięki kubkom smakowym, najprawdopodobniej już w lipcu.
