Ministerstwo Finansów otrzymuje coraz więcej zgłoszeń o nowym oszustwie. Wyłudzacze, podszywając się pod pracowników jednego z departamentów resortu, informują odbiorców o przeprowadzeniu „nieautoryzowanej transakcji bankowej”. Następnie nakłaniają ich do wykonania kolejnego połączenia. W ten sposób mogą wyłudzić nawet do kilku tysięcy złotych. Każda rozpoczęta minuta połączenia naraża nas bowiem na wysokie straty.
- Próby kontaktów telefonicznych nie pochodzą z Ministerstwa Finansów. Połączenia mogą mieć na celu nakłonienie rozmówców na oddzwonienie na numer o podwyższonej płatności. Prosimy o zachowanie ostrożności - czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie resortu.
Połączenia o podwyższonej płatności, to takie, które naliczają do naszego abonamentu dodatkowe koszty. Mogą to być zarówno rozmowy telefoniczne, jak i wiadomości tekstowe, czyli tzw. "SMS Premium". Po oddzwonieniu lub odpisaniu na taki numer, oszuści pobierają sobie bonusowe opłaty, za które przyjdzie nam później słono zapłacić. Co ważne, może to działać również przy odbieraniu telefonów lub wiadomości. Dlatego szczególną uwagę trzeba zwracać na numery nieznane, zwłaszcza te z zagranicznym prefiksem kierunkowym. Jeżeli już zdarzy nam się odebrać lub oddzwonić, musimy upewnić się, że na końcu rozmowy nacisnęliśmy przycisk „rozłącz”. Cyberprzestępcy bardzo często programują połączenia tak, by odbiorca usłyszał fałszywy sygnał zakończenia połączenia. Jednak w rzeczywistości trwa ono dalej i wciąż nalicza opłaty.
fot. iStock
Komentarze
Zobacz także