Wielogodzinne sesje Rady Miejskiej w Złotowie stają się już tradycją. Tym razem najważniejszymi punktami były kwestie absolutorium oraz wotum zaufania dla burmistrza miasta. Radni podzielili te dwie kwestie. W pierwszym przypadku była jednomyślna zgoda, w tym drugim większość głosów była na „nie”.
- Na dzisiaj nie ma zgody większości Rady Miejskiej chociażby na politykę dotyczącą miejskich wodociągów. Ponadto, prowadzone przez pana burmistrza działania, są niezgodne z zamierzeniami mieszkańców – przykład chociażby z mojego okręgu wyborczego (zasadzenie lip na al. Piasta- dop. red.) Do dzisiaj radni nie mogą znaleźć w materiałach sesyjnych informacji na temat muszli koncertowej... W zasadzie współpraca między Radą Miejską a burmistrzem nie istnieje - mówi Jakub Pieniążkowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Złotowie.
- Ta decyzja jest decyzją polityczną. To jest decyzja, która pokazuje mi pewne zagrożenie, które widzę w tej radzie. To jest kierowanie się partykularnymi interesami, a nie interesami ogółu. To już miało miejsce w pojedynczych, różnych epizodach, które widziałem, na przykład wybór takiej, czy innej lokalizacji danej inwestycji - odpiera zarzuty Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
Burmistrz zapowiedział również szereg konsultacji z mieszkańcami na temat najpilniejszych spraw w mieście, potencjalnych zmian, i planowanych inwestycji.