Czerwcowe Bootydy, to nic innego, niż rój meteorów. Pojedyncze nie są tak dobrze widoczne, jak te spadające w grupach. Bootydy uaktywniają się między 22 czerwca a 2 lipca, jednak ich kumulacja przypada na noc z 27 na 28 tego miesiąca. Na ten wyjątkowy pokaz „spadających gwiazd” czekają już miłośnicy astronomicznych zjawisk. W Polsce jego widoczność jest bardzo dobra, dlatego warto zarezerwować sobie czas na ich podziwianie.
Gdzie najlepiej oglądać deszcz meteorów?
Niebiański spektakl możemy podziwiać w dowolnym miejscu. Należy jednak pamiętać, że najlepsza widoczność będzie tam, gdzie świeci najmniej miejskich świateł. Jeśli mamy możliwość oglądać Bootydy z innego miejsca, niż własny balkon, najlepiej wybrać polanę, wzgórze, łąkę lub inną lokalizację, gdzie sztuczne oświetlenie nie zakłóci widoku. Warto zaopatrzyć się też w lornetkę i ciepłe okrycie wierzchnie, ponieważ noce bywają jeszcze chłodne.
28 lipca będziemy świadkami podobnego zjawiska. Tym razem na niebie ukażą się meteory z roju Akwarydów. Z kolei 12 sierpnia widoczne będą Perseidy. Na następne zjawiska poczekamy aż do jesieni, kiedy to 8 października „zasypią” nas Drakonidy, a 21 października Orionidy. 19 listopada będziemy mieli do czynienia z równie spektakularnym, częściowym zaćmieniem Księżyca. Nocą z 17 na 18 listopada znów spadną „gwiazdy”, tym razem Leonidy. 12 grudnia będziemy oglądać Kometę Borrelly’ego, która przejdzie wyjątkowo blisko Ziemi, i w Polsce będzie widoczna tuż po zachodzie Słońca. Noc 13 grudnia kolejny raz przyniesie nam gwiezdne przedstawienie w postaci Geminidów i Ursydów.
Dla tych, którym astronomicznych rozrywek wciąż jest mało, natura przygotowała jeszcze serię przedstawień z udziałem Księżyca. Jego pełnię w 2021 r. będziemy podziwiać w następujących terminach:
- 24 lipiec,
- 22 sierpień,
- 21 wrzesień,
- 20 październik,
- 19 listopad,
- 19 grudzień.
fot. iStock.pl