Ewidencja domowych źródeł ogrzewania - takie formularze każdy Polak będzie musiał złożyć w swoim urzędzie gminy do końca czerwca przyszłego roku. Mieszkańcy bloków mają łatwiej, bo zrobi to za nich spółdzielnia.
- Będzie to na pewno narzędzie pomocne w gminach, dlatego, że będziemy wiedzieli jakie mamy piece, jakiego typu mamy piece, co spalamy, weryfikować później te deklaracje nasze będą kominiarze, pracownicy urzędu jak i straż miejska - mówi Lidia Plewa z Urzędu Miasta w Pile.
Ta wiedza jest potrzebna, by pomóc w wymianie ogrzewania tym, którzy tego potrzebują. Do 2027 roku działa rządowy program “Czyste powietrze”. Skorzystać z niego mogą właściciele domów jednorodzinnych. Wnioski pomagają wypełnić urzędnicy.
- Starsi ludzie, już raczej nie są w stanie palić w piecach węglowych, więc starają się o wymianę z pieca węglowego na piec gazowy, do tego dochodzi wymiana całej instalacji - informuje Maria Paplińska z Urzędu Miasta w Pile.
A nawet ocieplenie budynku i wymianę okien i drzwi. Dofinansowanie może wynieść 30 lub 60 procent.
Kolejnym programem, który wspomaga wykorzystanie zielonej energii jest “Mój prąd”. To dotacja w wysokości 3 tys. zł na założenie paneli fotowoltaicznych.
- Można niemalże wyeliminować rachunki za prąd, jeśli doda się do tego dotację - 3 tysiące złotych, która jest z programu Mój Prąd, to można sobie śmiało policzyć, że w ciągu 5-6 lat inwestycja jest w stanie się zwrócić - tłumaczy Paweł Kądziela, prezes zarządu Asta Energy.
Program “Mój prąd” działa tylko do końca roku.